axis prowadzi tutaj blog rowerowy

Locknitz

  • DST 59.66km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 22.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 czerwca 2011 | dodano: 25.06.2011

Wybraliśmy się do Locknitz po zakupy: piwo i czekoladę! Pierwszy raz w tym roku jechałem przez Blankensee, w zeszłym roku to był jeden z podstawowych kierunków naszych rowerowych wypadów...



Po zakupach ruszyliśmy w kierunku Lubieszyna, trafiając na czereśnie :)



Paweł od razu poczuł żywioł i wlazł na drzewo. Próby namawiania do zejścia, groźby, rzucanie pestkami nie przyniosły rezultatu. Żeby wyrwać się z mojego pola rażenia, wszedł jeszcze wyżej:



Dwoje polskich rowerzystów zaproponowało pomoc, pewnie pomyśleli, że towarzysz gdzieś się zgubił. Jakież było zdziwienie, gdy ten poprosił ich o drabinę!
Koniec końców przestał robić siarę i zlazł. Efekt spędzenia na drzewie około 45 minut - 3 pełne reklamówki ;)




komentarze
sargath
| 15:15 sobota, 25 czerwca 2011 | linkuj zważyłem, 4,5 kilo mi wyszło, nic się nie pogniotło, ale plery mnie bolą masakrycznie, po tych czereśniach browarach i czekoladzie na plecach :D:D:D

p.s. druga fota woła o pomstę do nieba !
runaway
| 14:32 sobota, 25 czerwca 2011 | linkuj I nie trzeba brać ze sobą prowiantu na drogę, wystarczy znaleźć drzewko czereśniowe, tudzież jakieś inne owocowe;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zawsz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]