Praca

Mocno wiało w drodze powrotnej :\

Trening MTB

W małym gronie w Lasku Arkońskim i Puszczy Wkrzańskiej.

Głębokie

Święto Cykliczne

Święto Cykliczne, impreza nagłaśniana w Szczecinie od kilku miesięcy. Pogoda dopisała, humory dopisały, ludzie przyjechali. Kilka minut po 7 wyjechałem z domu, aby spotkać się na Moście Długim z Pawłem. Stamtąd pojechaliśmy do Goleniowa po resztę ekipy. Stawiło się około 25 rowerzystów, w takim składzie turystycznym tempem pojechaliśmy do Szczecina.



Ekipa jechała jednak trochę źle [a może to ja jeżdżę źle????], przez co ktoś hamując z przodu spowodował wypadek kilku osób. Nie zdążyłem przełożyć rąk na hamulce i poleciałem na rower Shrinka, mimo chęci wywalenia się na rękę, rama dostała pedałem roweru kolegi, 3 odpryski lakieru, w tym jedno do włókna… Mogło się skończyć gorzej, ale mogło też się obejść bez tego, po prostu kur** szkoda nówki ramy :[…
Doczłapaliśmy się na Plac Lotników zaliczając jeszcze kilka postojów.





Kilkanaście minut później zaczął się właściwy przejazd [a może raczej stanie w miejscu]. Było bardzo dużo ludzi, na moje oko około 2000, grupa rozciągnęła się na ponad kilometr. Na Trasie Zamkowej stanęliśmy czekając na zdjęcie z samolotu.









Pokręciliśmy jeszcze w mieście a uwieńczenie trasy było na deptaku. Do końca wytrwało mało ludzi, gdyż miejsce świeciło pustkami. Tutaj jeszcze kilka fotek znajomych.









Nigdy więcej turystyki na szosie.

Testy nowego rowerka!

Za dużo nie jeździłem, w sumie dopiero co skończyłem skręcać i od razu wlazłem na rower. Krótko, bo jestem głodny, jutro więcej jazdy ;)

Nowa ramka :)))

Dzisiaj odebrałem paczkę, chociaż odebrałem nie jest słowem na miejscu, paczka leżała przed drzwiami, 5 metrów od ulicy. W domu nie było nikogo, u sąsiada nie było nikogo, więc kurier nie trudząc się, zostawił paczkę przed domem. Podpis? Nic trudnego, wystarczy poprosić ROBOTNIKA z ulicy. Trochę mi to podniosło ciśnienie…
No ale do rzeczy, rama dotarła i to jest najważniejsze. W zestawie sprawiłem sobie jeszcze carbonową sztycę Bontragera, kierownicę Specialized oraz jakąś tanią owijkę. Mam nadzieję, że ta rama będzie służyła mi dłużej, docelowo chciałbym tutaj nową Ultegrę i Ksyriumy SL, ale to za jakiś czas. Sprzęt prezentuje się tak:









Może na niedzielę uda się złożyć :)

Miasto

Wkrzańska

W Lesie Arkońskim spotkałem Piotrka, pokręciliśmy trochę po Wkrzańskiej. Bardzo dobra, szybka i techniczna trasa.

Wkrzańska

Wkrzańska, Las Arkoński, Bartoszewo i trochę asfaltu.

Turystycznie nad Świdwie

Po południu wybrałem się z Bartkiem na turystykę rowerową. Aparaty w plecaki i jazda bez ciśnienia. Padło na Świdwie, jechaliśmy czerwonym szlakiem. Pogoda super, zero błota, nie było za gorąco. Aż chciałoby się pocisnąć na szosie ;P
Powrót czerwonym szlakiem do Bartoszewa, stamtąd droga rowerowa.